środa, 4 września 2013

Jesień - wrzesień

Po raz kolejny zaczyna się jesień - moja ulubiona pora roku. Jesienią wszystko wygląda inaczej, mam w swoim zakątku więcej czasu na analizę życia i jego poprawę.Dłuższe wieczory sprzyjają rozmyślaniom, a pogoda obfita w deszcz jest dobrym motywatorem do tego, aby nadrobić przeróżne zaległości.
Moje małe słoneczko rozwija się w zaskakującym tempie. Nauczyłem ją trzymania zabawek oraz bawienia się nimi. Dziewczę wyrywa się też do mówienia - mam nadzieję, że przyjdzie jej to szybko, a pierwszym słowem będzie oczywiście "tata" :-).
Słodki uśmiech Adelki jest lekarstwem na każdą deprechę :-)

Obsesje muzyczne wciąż nowe. W tym tygodniu króluje przebój zza wschodniej granicy. Oto on:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz