poniedziałek, 20 października 2014

Dwie, małe Kobiety

Znalazłem ostatnio w sieci ciekawą stronę o oszczędzaniu pieniędzy. Jej autor porzucił pracę i zajął się wyłącznie prowadzeniem bloga. Co ciekawe, zarobił w ten sposób ~70.000 zł w ciągu 8 dni. To tylko jeden z przykładów. Uczę się od niego intensywnie rozsądnego gospodarowania finansami. Kilka sposobów wdrożyłem już w życie, co pozwoli mi zyskać około 150 zł/mc, za parę kliknięć w internecie. Pieniądze jednak leżą na ulicy.

Kolejna ciekawa strona to przeróżne okazje znalezione przez jej czytelników. Można kupić niektóre rzeczy za dosłownie grosze - gdy pojawiają się na nie promocje, które ciężko znaleźć samemu.

Poza tym byczę się w domu i zapominam na dłuższy czas o pracy. Zajmuję się przez cały dzień Adelką, sprzątam i gotuję. Kura domowa number one. Małżonka doszła do siebie względnie szybko, jednak ma na głowie dwutygodniowego bobasa, co zabiera mnóstwo czasu i sił. A ja mam dość łatwo - Adelka jest już ogarniętym dzieciakiem i można przy niej zrobić cokolwiek.
A przy ładnej pogodzie spacerujemy sobie razem i poznajemy nowe zaułki miasta.

Moje dwie, małe Kobiety


piątek, 3 października 2014

Czy wiesz..?

Przeprowadzka prawie za nami. Ciężko było przenieść wszystkie klamoty w jeden dzień, nie cierpię takiej bieganiny. Zostało uprzątnięcie nowego mieszkania i pomalowanie jednego pokoju. Ale to nastąpi jutro.
Adelka jeszcze nie wie, że za kilka dni nie będzie już naszą jedyną. Ciężko jej będzie przyzwyczaić się do obecności drugiego dzidziusia. Do tej pory cała nasza uwaga skupiała się na niej. Teraz trzeba będzie dzielić miłość :-)
Czasami mam wrażenie, że ją trochę rozpieszczamy. Nie chcę, aby odbiło się to na niej w przyszłości, w ogóle nie chcę rozwydrzonych dzieci, którym rodzice nie potrafią odmówić niczego. Ale w tych durnych czasach wychowanie potomstwa na porządne jednostki będzie nie lada wyczynem. Jak napatrzę się na tych idiotów, którzy szaleją nocami w mieście to boję się, co wyrośnie z moich dzieciaków. Faceci już dawno osiągnęli poziom debilstwa w swoich wyczynach, ale dziewczyny z porządnych rodzin sikające na środku ulicy, w środku miasta, nawet nie w środku nocy to już przesada. Cienka granica przyzwoitości, którą można przekroczyć jednym, głupim zachowaniem. Albo kolejne dwie psiapsiółki:
- Idziemy do ciebie do domu? Zimno jak chuj..
- No co ty, starzy mi nie pozwolą.
- A pierdol ich..
(jeszcze porządniejsze rodziny, znane nazwiska)

A na koniec dawka pięknej muzyki z bisem!