czwartek, 7 marca 2024

Jesteś mą Oazą

Tylko w Bogu odnajduję spokój. Uświadomiłem to sobie kilka dni temu. W pracy zgiełk, w domu zgiełk, wszędzie ten świat porywa człowieka i zmusza do tego, aby być takim jak wszyscy dookoła. Ale kiedy przychodzi wieczór czy poranek i można pozbierać myśli to wtedy czuję się dopiero jak u siebie w domu. Z Jezusem wszystko jest proste, prosząc Go o pomoc w tej mojej gównianej sytuacji dostaję potężną dawkę uspokojenia i ostudzenia nienawistnych zapałów wobec żony. O jak ja Cię potrzebuję Szefie. Bądź przy mnie zawsze i tak jak kiedyś pisałem mało świadomie w wierszu do Ciebie, bądź mi Panie drogowskazem.

A teraz chcę Ci podziękować za to, że trwasz przy mnie
grzesznym, ułomnym, słabym
i nie mogącym uczynić niczego bez Ciebie
Zawsze się trzymajmy razem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz