czwartek, 26 października 2023

Bądź mi Panie drogowskazem

Dziś było trochę lepiej. Dopiero teraz dostrzegłem, że regularność w zażywaniu tabletek jest priorytetem, co nie było dla mnie takie oczywiste. Zastanawiam się jak będzie wyglądało moje życie po rozwodzie. Pewne sprawy są obecnie niewyobrażalne i dlatego za wszelką cenę nie chcę do niego dopuścić. Kroki, które poczyniłem od początku października i które mam w planach powinny wystarczyć do wykazania przez sądem gotowości moralnej do podjęcia próby ratowania związku. Jeśli tylko Twój wniosek zostałby z jakiegoś powodu odrzucony miałbym czas na wdrożenie jakichś planów naprawczych. Może w końcu ruszyłbym Twoje stalowe serce. Zastanawiam się, czy naprawdę jesteś taka twarda i bezwzględna i naprawdę żywo mnie nienawidzisz? Nie wiem co dzieje się w Twojej głowie, nie wiem co czujesz i jakie masz plany. Codziennie mijasz się dziesiątki razy z człowiekiem, który jest gotów zrobić dla naszego małżeństwa naprawdę wiele, pójść na różne kompromisy, rzucić swoje dotychczasowe przyzwyczajenia i złe nawyki. Dam Ci siebie takiego, jakim pewnie nigdy nie byłem. Zechciej tylko kiwnąć palcem na leżącego i skomlącego, czującego się jak śmieć człowieka. Nawet skazani na śmierć mieli prawdo do ostatniego życzenia.

Chrystusie frasobliwy
niech się stanie Twoja a nie moja wola
wierzę, że w końcu poskładasz nas w całość
ulituj się nade mną - grzesznikiem
i zawsze się trzymajmy razem
bądź mi Panie drogowskazem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz