środa, 6 kwietnia 2011

Kompilacja mongolskich teoryj #5

1. Człowieka kochasz wprost proporcjonalnie do dobroci, jaką mu ofiarujesz.
2. Mongolskie teorie genialnym sposobem na poukładanie sobie życia.
3. Stworzyciel daje człowiekowi krzyż dopasowany do możliwości jego uniesienia. Zawsze.
4. Istnieją uczucia i przemyślenia, których nie da się opisać w żaden sposób.
5. Rozmowy nocą kończą się przeważnie stwierdzeniem: "ja już nic nie wiem".
6. Najlepsze są momenty, w których człowiek idzie na całość i olewa wszystko wokół.
7. Prawie każdy człowiek potrzebuje przyjaciela lub przyjaciół, którzy będą dla niego swego rodzaju "grupą wsparcia".
8. Utrata apetytu to objaw:
a) choroby żołądkowej lub innej,
b) zakochania,
c) zbyt intensywnego trybu życia.
9. Spadek pierogów w hierarchii najważniejszych rzeczy w życiu oznaką rychłych zmian.
10. Nie wszystko da się wytłumaczyć psychologią.

Przypadkiem znalazłem piosenkę, która ciągle nie daje mi spokoju. Jest intrygująca, przesłuchałem ją dziesiątki razy. Za każdym razem wierci w mojej głowie dziurę, która osiągnęła już rozmiar kosmosu. Wkurza mnie to, że odgaduję ją po kawałku i nie da się jej zrozumieć na jeden sposób. Może mój rozwiercony mózg nie pracuje należycie, zresztą, kiedy pracował... :-)
Czuję, że gdybym ćpiał, albo podćpiewał, to w połączeniu z tym kawałkiem miałbym odjazd murowany.

A'propos odjazdów. Jakiś miesiąc temu wyczytałem na pewnym portalu, że gimnazjalistki znad morza wpadły na ciekawy pomysł: nasączają tampony heroiną, wkładają je do miejsca przeznaczenia i przez dwa dni tracą kontakt ze światem. Ponoć jest to połączenie mega orgazmu z totalnym ućpieniem się, co daje kilkadziesiąt godzin rozkoszy.
Te, który zostały przyłapane musiały poddać się badaniu ginekologicznemu - wszystkie bezpłodne.
Faceci, którzy nie chcieli być gorsi przypomnieli sobie, że też mają otwór, który dobrze pochłania ciecze.
Przedwczoraj na onecie kolejne doniesienie, tym razem o upijającej się w ten sam sposób smarkaterii.
Zalety: nie czuć z ust woni alkoholu i można "upić się" mniejszą ilością.

2 komentarze:

  1. Co się dzieje z tą młodzieżą... Z roku na rok jest coraz gorzej.

    OdpowiedzUsuń
  2. :D Pomysłowość ludzka nigdy nie przestanie mnie zadziwiać.
    Właściwie to cieszą mnie wiadomości o takich świrach. Ego rośnie. Jeszcze nie jest z nami źle, Robercie.

    ;)

    OdpowiedzUsuń