Pomimo przeciwności losu chodzę z głową w chmurach nie przejmując się niczym i nikim. Mam gdzieś sztucznych ludzi patrzących się rentgenowskim wzrokiem.
Zasłuchany w swoje piosenki napawające mnie optymizmem, staram się uczynić swoje życie piękniejszym.
I tak trzymać, bestio. ;)
OdpowiedzUsuńsiemanko Robercie!
OdpowiedzUsuńa cóż w moim blogu takiego zajebiaszczego?
;)