poniedziałek, 18 stycznia 2010

Przeprowadzka

Zdecydowałem się na przeprowadzkę do bloggera. Blox jest ciekawą platformą, ale autorzy nie robią niczego, co poprawiłoby funkcjonalność. Ciągłe pożeranie notek stało się u panny A udręką. Tutaj problem nie występuje, podczas pisania notka jest automatycznie zapisywana. Spodobało mi się tu również ze względów kosmetycznych. Szablon w 100% mojego autorstwa, mogę zmieniać i robić co mi się tylko podoba. Zalet jest zresztą mnóstwo. Niebawem będzie również możliwa migracja z blox'a tutaj, więc tamte notki zostaną dodane. Całego blox'a można skopiować na swój własny komputer za pomocą programu, który napisał jakiś mądry człowiek również niezbyt zachwycony warunkami na tamtej stronie. Link tutaj.
Dla osób, które pójdą moim śladem i przeprowadzą się tutaj chętnie zrobię własny, unikalny szablon. Dowolna kolorystyka, co Wam tylko na myśl przyjdzie. Pomysłów mam setki, więc zapraszam do migracji!
Nazewnictwo tego bloga nie podlega dyskusji, skoro wszystko jest podejrzane, to podejrzana jest również cud malina! (btw, wszystkobedziedobrze ktoś już sobie zarejestrował wcześniej).

Poza tym chyba wszystko u mnie w porządku. Na uczelni sesyjna rzeźnia, ale na ile mi sił wystarczy, na tyle będę robił wszystko, by się nie poddać. Dziś odwiedziłem po raz kolejny urzędniczą nać. Wchodząc do pokoju nakryłem tą samą panią z wielkim brzuchem jak wcinała jakiegoś snikersa, którego usiłowała szybko schować/odstawić/wyrzucić/zjeść. Komicznie to wyglądało.
Dostałem propozycję stażu, mam wybrać sobie pracodawcę, załatwić biurokrację i czekać na odpowiedź, która przyjdzie gdzieś w lutym.
Poza tym dużo się ostatnio uśmiecham, moja mongolska teoria głosi, że zbliża się wiosna.
Hasło: wiosna idzie, nauczyciele głupieją.

Ciekawie wyglądają moje relacje z Bogiem, które najwidoczniej się polepszyły. Cieszy mnie to bardzo, choć ostatnio usłyszałem, że zaprzątanie sobie głowy sprawami nie z tego świata jest archaiczne, pierwotne, pradawne, prastare, prawieczne, prehistoryczne, prymitywne, przestarzałe a nawet staroświeckie. Ludzie to mają nasrane w głowach.

Piosenkę usłyszałem nie tak dawno w amerykańskim filmie, którego tytułu nie jestem sobie w stanie przypomnieć. Nadaje się właśnie do auta, jak to pokazali w teledysku. Porządne country.

6 komentarzy:

  1. W końcu!!! Witamy na blogspocie Robercie :))))

    sapphire-rose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy w statystykach u siebie zobaczyłam podejrzane wejście z podejrzanejcudmaliny, od razu wiedziałam, kto i co się za tym kryje. :)
    Przyznam Ci się, że mam od jakiegoś czasu taki chytry plan, żeby zniknąć z Bloxa po zakończeniu liceum. Przy czym "zniknąć" nie oznacza, że skasuję blog i w ogóle pisać przestanę - to jest u mnie niemożliwe. ;) Będzie chyba Blogger albo Bloog przy WP.

    To podejrzane,że tak zachęcasz do migracji. Płacą Ci? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sęk w tym, że nie płacą. Głupi jestem, ale lubię tak czasami wyskoczyć z bezinteresowną inicjatywą. Ot tak, bo na przykład mi się zachciało.
    A zrobienie szablonu to czysta przyjemność, "tsy minuty" i gotowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo.... Robert, a może i dla mnie zrobisz ładny szablon? Sama z tym html'em i innymi się bawić nie będę :P

    OdpowiedzUsuń
  5. ale żeś mnie wystraszył na tamtym blogu, nabrałam się, to się nazywa wierzyć ludziom xD

    OdpowiedzUsuń